Gdy skończyłam swój codzienny trening usiadłam pod jednym z drzew. Zaczęłam wpatrywać się w niebo. Nie wiem ile czasu minęło. Rozmyślałam o wszystkim. Nagle usłyszałam czyjeś kroki. Zobaczyłam idącego w moja stronę blondyna. Wstałam z ziemi a chłopak podszedł bliżej.
-Cześć!- uśmiechnął się- Jestem Naruto!
-Hej- odpowiedziałam- Sayuri...
<Naruto?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz