- Wiesz, mogłeś sobie podarować tego Genina - obruszyłam sie.
- Czemu? - spojrzał na mnie zdziwiony.
- Bo... Bo niemelodyjnie brzmi. No, a po za tym jestem trochę za stara na bycie Geninem.
- Tu jest mnóstwo Geninów dużo starszych od ciebie. - powiedział Shikamaru uśmiechając sie blado.
- Trudno. Następnym razem oszczędź. - poprosiłam.
- No dobra. - wzruszył ramionami.
Szliśmy w ciszy. Powoli zaczynałam sie niecierpliwić.
- Dalko jeszcze?! - spytałam.
< Shikamaru?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz