Po chwili poczułam czyjąś obecność. Źle się z tym czułam i odwróciłam się. Nagle ktoś skoczył na mnie. Odskoczyłam rzucając Shurikenami. Gałąź na której siedziałam złapała się pod jego ciosem chodź była gruba.
Nagle zniknął. Poczułam że coś łapie mnie za bluzkę z tyłu i przerzuca mnie przez ramię.
- Ej! - Walnęłam go w plecy.
Zeskoczył ze mną.
"Chole*a... Tak łatwo dałam się wykiwać."
Po chwili odezwał się.
- Witaj Uchiha.. - Powiedział spokojnie. - Sakura, Ino. - Kiwnął lekko głową.
"Znają się..? Ej!"
Walnęłam go lekko w plecy.
- Co ja Ci takiego zrobiłam ? - Spytałam bardziej siebie niż go.
Zrzucił mnie tak jakbym była lekka jak piórko.
Nie przewróciłam się o dziwo.
Stałam na równych nogach.
- Co ty sobie wyobrażasz?! - Położyłam ręce na biodrach i warknęłam patrząc na niego.

Nagle do tego czegoś na plecach zaczął wlatywać piasek.
"Chole*a.. Teraz wiem co miałam w ustach.. Je*any piasek..." Burknęłam w myślach.
Po chwili ktoś się odezwał.
<hmm?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz