- Nie zatokował bo byś już była pogrzebana.. - Powiedział.
Spojrzałam na niego.
- On tylko wielkie wejście zrobił.
- Tsaa.. Z moim udziałem. - Wywróciłam lekko oczami. - Wiesz jak dziwnie się czułam gdy przerzucił mnie przez ramię?! Nie znoszę! Nienawidzę takich ceregieli!
- Uspokój się. Bo Ci żyłka pęknie.. - Rzucił.
Posłałam mu beznamiętne spojrzenie lecz po chwili spojrzałam na dziewczyny.
"Odprowadź Sakurę.." Przesłałam Sasuke.
- Odprowadzę Cię.. - Rzuciłam do Ino i złapałam ją za ramię.
- Ale ja bym chciała żeby S..
Spojrzałam jej w oczy.
"On będzie teraz zajęty więc wolisz iść po dobroci Ci czy mam użyć siły?"
Bez słowa ruszyła za mną.
- Do zobaczenia. - Rzuciłam odchodząc i zostawiając Sakurę i Sasuke samych.
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz