- Spokojnie dziewczyny... - Powiedział Sasuk ale obie go zignorowałyśmy i dusiłyśmy siebie wzrokiem.
Nagle usłyszałam cichy śmiech w głowie.
"Sakura..*śmiech* Tylko nie zabił przy tym Uchihy bo on zaraz w paranoje wpadnie..*śmiech*"
"Manku! Spadaj!" Warknęłam.
"Nie. Chce zobaczyć która szybciej pęknie! Albo w ostateczności Sasuke." Zaśmiała się.
Nie wiedziała gdzie jest. Prawdopodobnie niedaleko ale nie czułam jej obecności za to czułam jej rozbawienie całą sytuacją.
"Cała Manku.." Pomyślałam sobie. Wciąż patrzyłam na Ino, a ona mnie mnie. Lecz po chwili usłyszałam łamanie gałęzi i wszyscy spojrzeli w tamtą stronę..
<MankU?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz